Mimo ewentualnej gotowości do podjęcia prac już w tym kwartale, wahania rządowe w kwestii wysłania niezbędnego powiadomienia o wsparciu publicznym do Brukseli zatrzymały projekt o wartości 20 miliardów PLN, realizowany przez Intela w Polsce. Opóźnienie to ma na celu zmuszenie giganta technologicznego do zwiększenia zaangażowania w lokalne inicjatywy badawczo-rozwojowe.
Powstanie Intel Semiconductor Integration and Testing Plant zostało okrzyknięte kamieniem węgielnym administracji premiera Mateusza Morawieckiego, stanowiąc największą bezpośrednią zagraniczną inwestycję w historii Polski.
Zgodnie z prognozami Intela z czerwca 2023 roku, wartość obiektu miała wynieść około 20 miliardów PLN, obiecując zintegrowanie Polski z globalnym obiegiem technologicznym, wzmacniając infrastrukturę technologiczną i zdolności innowacyjne kraju.
Zaledwie trzy miesiące temu, zarząd Intel Polska nieoficjalnie wyraził optymizm co do możliwości rozpoczęcia projektu, być może już w pierwszym kwartale 2024 roku. Ten optymizm został teraz złagodzony możliwością opóźnień ze strony rządu w uzyskaniu zgody od Brukseli na udzielenie pomocy publicznej dla amerykańskiej inwestycji. Sytuacja ta budzi pytania dotyczące potencjalnego wpływu na harmonogram projektu i ambicji technologicznych Polski, gdy oczekiwanie na działanie rządu trwa.
comments powered by Disqus